Wyjątkowy plac w centrum Barcelony – Plaça de Sant Felip Neri.
To jedno z moich ulubionych miejsc w mieście! Pamiętam, kiedy pierwszy raz zabrał mnie tam znajomy. Kręciliśmy się bez celu po dzielnicy gotyckiej, aż w końcu Diego wpadł na pomysł odwiedzenia placu.
To miejsce, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Urokliwy plac, do którego prowadzą tylko dwie kręte uliczki.
Strasznie starałam się zapamiętać drogę powrotną, ale niestety nie udało mi się to za pierwszym razem. Położenie placu odszukałam w sieci i wróciłam tu kilka dni później.
Od tamtej pory plac odwiedzam regularnie i z wielką przyjemnością pokazuję znajomym, gdy wspólnie eksplorujemy Barcelonę.
Za jego wyjątkowością stoją nie tylko prowadzące tam uliczki, gotycka architektura i znajdująca się na środku malownicza fontanna, ale również historia.
Plaça de Sant Felip Neri nosi piętno hiszpańskiej wojny domowej. Na murach otaczających go budynków widoczne są ślady wybuchu bomby, którą zrzucono na Barcelonę 30 stycznia 1938 roku. Bomba ta zabiła 42 osoby, w większości uczniów pobliskiej szkoły.
Każdy moment jest dobry na odwiedzenie placu. Za dnia można tu spotkać pojedyncze grupy turytów, a wieczorem mieszkańców i ulicznych grajków. To idealny punkt na chwilę odpoczynku.
Nie dziwi mnie, że klimat miejsca zdążono wykorzystać już w wielu produkcjach. To właśnie po fontannie znajdującej się na placu Sant Felip Neri przechadza się Amy Lee w teledysku do piosenki ‘My Immortal’.
Nakręcono tu również jedną ze scen Vicky Cristina Barcelona. Letni ogródek restauracyjny został rozstawiony na potrzeby filmu.
Jak podoba Wam się plac, mieliście już okazję odwiedzić Barcelonę? Ciekawa jestem, które miejsca w mieście są dla Was szczególne! ;)
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bunkers del Carmel.
2 Komentarze
Barcelona jest miastem, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Najlepiej pozwolić się sobie zagubić i odkrywać właśnie takie perełki, których BCN ma mnóstwo do zaoferowania!
Taaak! :)